Turyści - krajoznawcy wędrujący po naszym kraju w poszukiwaniu ciekawych obiektów, dziwów przyrody, oszałamiających widoków czy głębokich przeżyć na trasie swych wędrówek powinni podczas tych peregrynacji odwiedzić też Muzeum Miejskie „Dom Gerharta Hauptmanna” w Jeleniej Górze-Jagniątkowie. Oprócz stałej ekspozycji poświęconej słynnemu nobliście spod Karkonoszy – Gerhartowi Hauptmannowi (samo Muzeum mieści się w willi Łąkowy Kamień (Wiesenstein) wybudowanej dla pisarza i za jego pieniądze) od 14 września do końca października br. jest czynna wystawa pn. „Paul Aust – Karkonosze lekarstwem na wszystko”. To pierwsza tak przekrojowa prezentacja dzieł tego malarza (fot. 1), urodzonego w 1866 roku w Dusznikach-Zdroju (Bad Reinerz). Początkowo nie skłaniał się ku sztuce, bo poświęcił się naukom przyrodniczym uzyskując nawet stopień doktora. Później prowadził aptekę w Ostritz. Był człowiekiem odważnym. W wieku 41 lat, będąc już ustabilizowanym życiowo (był żonaty i miał dwie córki) sprzedał aptekę i przeniósł się do Drezna, gdzie.... rozpoczął studia artystyczne w Akademii Sztuk Pięknych! Po ich zakończeniu osiedlił się w Sobieszowie (Hermsdorf) w 1910 roku. Skąd ten pomysł? Otóż kiedyś w młodości Paulowi Austowi przyśniło się piękne miasteczko w dolinie górskiej i gdy zobaczył Sobieszów to właśnie był on tym miasteczkiem z jego snu.
Przełom XIX i XX wieku to okres, gdy w Karkonosze przyjeżdżali artyści i ludzie kultury. Popularne było wówczas hasło „Wracajmy do natury!” i tęsknota za naturą przyciągnęła w Karkonosze i okolice m.in. także braci Carla i Gerharta Hauptmannów w 1890 roku. Paul Aust utrzymywał bliskie relacje z przybyłymi wówczas w Karkonosze artystami. Był także jednym ze współzałożycieli Stowarzyszenia Artystów św. Łukasza w Szklarskiej Porębie.
Paul Aust był wielbicielem górskich wędrówek po Górach Olbrzymich (Karkonoszach). Te wędrówki były inspiracją dla jego twórczości malarsko-graficznej. Uwielbiał krajobrazy ziemi ojczystej, które uwieczniał w swoich dziełach (fot. 2). Malował chaty w górach, przejawy pór roku, kwiaty na wrzosowiskach, czysty błękit nieba, nitki babiego lata zwisające między gałęziami, itp. Już nazwy poszczególnych dzieł jak „Jagniątków – pod Śnieżnymi Kotłami”, „Trzy Śnieżne Kotły” (fot. 3), „Chata w górach”, „Łabski Szczyt”, „Sobieszów – na wiejskiej drodze”, „Harrachov – dom w lesie” przekonują o jego nieustającej fascynacji Karkonoszami. Nie stronił też od innych części Sudetów i Pogórza (fot. 4). Należał do wielkiej trójki, obok Ericha Fuchsa (1890-1982) i Friedricha Iwana (1889-1967), najwybitniejszych artystów, malarzy i grafików Karkonoszy i Gór Izerskich. Zmarł w w 1934 roku w Sobieszowie.
Na wystawie zostały zaprezentowane prace artysty pochodzące ze zbiorów instytucji polskich, czeskich i niemieckich, a także ze zbiorów prywatnych. Prezentacji towarzyszy świetnie wydany katalog prac Paula Austa, który przywraca tę postać kulturze naszego regionu (fot. 5).
Janusz Milewski
Autor zdjęć: Janusz Milewski